piątek, 1 lutego 2013

Pierwsze ubranko-22 październik 2012



Wiecie, że szyją ubranka na rozmiar 44, a chyba nawet na mniejsze bobasy? Ja nawet o tym nie wiedziałam, ale dla wcześniaka można już dostać „dopasowane” wdzianko. Pierwsze ubranko Calineczki było o wiele, wiele za duże. Wyglądała w nim strasznie- dobrze, że miała je tylko jeden dzień. Jestem ciekawa jaka ciotka założyła taki worek mojej Gosiuni, przyznać się. Na drugi dzień widok był o wiele ładniejszy. Gosia leżała słodko w inkubatorku w białym bodziaku tak prawie dobrym, brawo dla ciotki, której się chciało wyszukać w stercie tych rzeczy niemowlęcych ubranka dla mojej Gosiuli. Od tej pory widok ubranej Małgorzatki stał się codziennością. Zaczęłam przywozić do szpitala najmniejsze ciuszki jakie miałam z rozmiarem 50. Były owszem za duże, ale nie tak duże jak te szpitalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz