piątek, 25 stycznia 2013

Żółtaczka


Paskudztwo się uczepiło Gosi jak rzep psiego ogona i nie chciało się odczepić. Bilirubina (fachowa nazwa) utrzymywała się długo. Dr tłumaczyła nam, że to przez brak normalnego jedzenia. Żółtaczka nie ma jak się wydalić z organizmu i u Gosi występuje już żółtaczka mechaniczna. Spadek zapewne był dopiero jak Gosia zaczęła robić kupki. Temat żółtaczki nie jest dla mnie ciągle nie jasny, bo myślałam, że szybko ona minęła jak u noworodków. Kiedyś przy jakiejś rozmowie dr powiedziała, że Gosia nadal ma żółtaczkę- byłam bardzo zdziwiona. Także mając 2 miesiące żółtaczka była na poziome 7 ( cokolwiek to znaczy) i utrzymywała się do 3 miesiąca życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz