U neurologa…a chodzimy chyba do najlepszego w WLPK zachwyt
Małgosią. Choć z mojego punktu widzenia nie jest tak jakbym tego chciała, ale
przecież nie mogę nie wiadomo czego wymagać od mojego słoneczka po takich
przejściach jakie ona miała na starcie. Przecież mogło być o wiele gorzej…O
wspomnieniu o przedszkolu dr chce koniecznie widzieć Małgosię we wrześniu by
zobaczyć jak sobie radzi.
U okulisty… z początku miało być zaklejanie oczka na pół
godz. Potem jednak dr się z tego wycofała. Nie wiem jak nazwać zeza Małgosi, bo
są różne. Ucieka jej prawe jak i lewe oczko do środka, ale nie zawsze. Wiem, że
ma oczopląs. Do tego lewa źrenica jest minimalnie pod kątem i dlatego Gosia
krzywi główkę na lewo. Dr zaleciła nam toksynę botulinową- klik (oczywiście
prywatnie) dla komfortu widzenia. Zabieg ten przeprowadza się w Warszawie lub w
Krakowie. My jak na razie zbieramy jak najwięcej danych, bo to kolejna narkoza,
kolejna ingerencja. Zabieg jest krótkotrwały, trwa od 3-4 miesięcy. Dr mówiła,
że warto a my oczywiście w rozsypce. Chciałabym jak najlepiej i godziła bym się
na wszystko co mogło by pomóc Małgosi, ale na wszystko trzeba patrzeć logicznie
i brać pod uwagę powikłania jakie mogą nastąpić. U Małgosi najbardziej wchodzi w
grę neurologia bo nie wiadomo co w tej główce może się jeszcze wydarzyć, a ja
chciałabym żeby się działy same dobre rzeczy…
Integracja sensoryczna...urządzam ją sama jak pozwoli nam czas.
Gosiak wszystko łapie i nie ma oporów. Drażni ją tylko papier ścierny i o dziwo
piasek! Piasek pierwszy raz chwytała na placu zabaw i nie sprawiało jej to przyjemności.
Zobaczymy jak zareaguje następnym razem…lecz pogoda za oknem utrudnia nam ostatnio
spacery i z utęsknieniem czekamy na słońce…
Gosiak od tygodnia jest obklejany plastrami zwane kinesiology taping- klik. Zamówiliśmy takie niedrogie przez allegr i nawet ładnie się utrzymują.
źródło: internet
Przed i po...
trzymam kciuki za skrócenie czasu posiłków ;)
OdpowiedzUsuńchcesz ją posłać do p-la pełnoetatowo? tj 5-8 godz? to duże wyzwanie
do oczek - dobrych decyzji
oj na tyle godzin nie, w przedszkolu Małgoś była by 4 godziny dziennie.
Usuńa, lustro swietne ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń