A jednak dopadły nas!!! Niby myślałam, że jednak uda nam się uniknąć choć
tej jednej małej rzeczy a z nią sporego wydatku. Oczywiście psikus i to na
święta bo jakby mogło być inaczej niespodziewane rzeczy są właśnie wtedy gdy są
BARDZO NIESPODZIEWANE!!! Owa niespodzianka to Gosiowe okulary!
Wiedziałam, że nie uciekniemy od tych seksi gogli, ale jak dowiedziałam się
jaką Gośka ma wadę oniemiałam :/ W wakacje było -4 a tu nagle -8 i decyzja
okularki -7 z cylindrami. Po wizycie u okulistki postanowiliśmy z A. jechać od
razu do optyka by wybrać odpowiednie oprawki. Dostaliśmy 2 namiary i telefonicznie
ustalałam mniej więcej cenę i praktycznie na Wildzie i Winogradach była taka
sama, więc postawiliśmy na optyka po drodze. Oczywiście już w aucie była mowa,
że tylko nie różowe i jak już tylko fioletowe oprawki. A po drodze trafiliśmy do
salonu „Smok” Specjalistyczny Zakład Optyczny dla Dzieci na os. Przyjaźni (trafić nie było łatwo ale dojechaliśmy). Ku
mojemu zdziwieniu salon zaskoczył mnie swoją aranżacją wnętrza, super!!! A p.
Przemek (właściciel) otwartością i rzetelnością. Mama miała sporo oprawek do
wyboru jednak różowych nie chciałam, niebieskie raczej dla chłopca a moje
fioletowe pasowały jak ulał na buźkę Gosienki, ale przecież takie „akurat” to
tylko na chwilę (bo Gosiak rośnie) a potem trzeba by było kupić nowe.
Więc
wspólnie stwierdziliśmy, że białe (zdaniem p. Przemka perłowe) pasują idealnie. Odbiór dopiero za tydzień więc zobaczymy czy Gosienka będzie chciała je nosić.
W dodatku p. Przemek zajął się moimi okularami perfekcyjnie i to za free i z
własnej inicjatywy bo coś mu w nich nie pasowało! Wizyta jak dla mnie
relaksująca i powiedziałabym taka przy kawce jednak dla mojego portfela ból po
całości bo aż -375 zł! Nawet za swoje seksi gogle tyle nie płaciłam. No ale Gośka
przecież musi wyglądać bosko. Mnie zauroczył tron i to taki, że co po chwilę się pytałam czy już wszystko? Czy już mogę tam posadzić Małgosię? Aż w końcu się doczekała księżniczka swojego tronu....
hej okularniczko :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za noszenie googli i nie zdejmowanie ich ;)
mam nadzieję że z czasem wada się zmniejszy (u nas po 2 latach spadło o 1,5 stopnia)
Mam taką nadzieję, bo już taka duża wada a jakby miała się powiększać to masakra...
UsuńTak, 3mamy kciuki za okularki oraz żeby zdały swój egzamin i aby dzięki nim wada się zmniejszyła! P.S. Normalnie ja nie wiem po kim ona ma takie ciemne włoski :D
OdpowiedzUsuńAaa a pan z wiersza Tuwima chyba był Hilary :)
Usuń:D
Usuń