wtorek, 10 grudnia 2013

Paczka od Mikołaja…

Czyta nas sporo osób i dużo ofiaruje nam swoją pomoc za którą jesteśmy bardzo wdzięczni! A na pewno wszyscy biorą udział w akcji „Nakręć się i zbieraj nakrętki dla Małgorzatki” –którym serdecznie dziękujemy za każdy kilogram plastiku. Choć Gosi komoda pęka w szwach a ja mówię dziadkom by nie kupowali ubrań bo mamy a jednak nie mogłam odmówić Ani G. (i jej rodzinie) która co jakiś czas przysyłała mi zdjęcia „upolowanych” ubrań dla Małgosi w Anglii. Z niecierpliwością czekałam aż w końcu przyleci i dojedzie do nas paka. Paczka adresowana właśnie do Małgosi, bo listy to już moja Panna dostała w swym życiu 2. A tu po paru dniach ciach i dzwonek do drzwi i paka już w domu. W niej sporo rzeczy, naprawdę sporo. Zaczynając od ubrań, butów, zabawek i kończywszy na słodyczach (dla mamy, bo Gosik nie je jeszcze słodyczy, od czasu do czasu liźnie tylko troszkę czekolady). Jak każda kobieta Małgoś lubi mieć coś nowego w swej szafie by się ładnie prezentować a że szafa jest teraz pełna i taka będzie przez zimę na pewno (no chyba, że moja gwiazda jakimś cudem szybko urośnie).
Paka ważyła chyba z 20 kg!!!




                                                       Dziękujemy Aniu :* 
Niestety moja modelka nie lubi sesji fotograficznych i przebierania się co 5 min więc drodzy czytelnicy nie zasypię was mnóstwem fotek…

ps. Cieszą nas wszystkie drobne prezenty (bo przecież każdy prezent cieszy!) a najbardziej słowa "CZYTAMY WAS" to jest najpiękniejsze :D Choć czasem czuję się dziwnie, nieswojo jak nieznana mi osoba dużo wie o życiu Małgosi, ale przecież jest to cena sławy (żarcik hehe).
Mój mały śpioch...

3 komentarze:

  1. Super, że są tacy ludzie. Ale teraz czuje, że ciężko się będzie przebić z gwiazdkowymi prezentami dla Gosi po takiej paczce! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu nie przesadzaj wiesz, że Wasze prezenty są bombowe! I nikt nie przebije Twojego zdjęcia na roczek Małgosi :D

      Usuń
  2. Ja czytam nie bieżąco. :p
    Nakrętki się zbierają.
    A ja z niecierpliwością czekam na jakieś kolejne spotkanie.

    OdpowiedzUsuń